Jesteśmy grupą chrześcijan, którym BÓG włożył w serca pragnienie niesienia pomocy potrzebującym – wykluczonym społecznie, bezdomnym, uzależnionym od alkoholu i narkotyków oraz wszystkim innym osobom w trudnej sytuacji osobistej, potrzebującym wsparcia materialnego i/lub duchowego.
Pragniemy dotrzeć do tych, którzy wielokrotnie od lat walczą samotnie z bólem i piętrzącymi się problemami, aby nieść im Ewangelię – wezwanie: „Upamiętajcie się, przybliżyło się bowiem Królestwo Niebios” (Ew. Mateusza 4:17), prawdę o miłości Boga: „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny” (Ew. Jana 3:16) oraz obietnicę: „I o cokolwiek prosić będziecie w imieniu moim, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu. Jeśli o co prosić będziecie w imieniu moim, spełnię to.” (Ew. Jana 14:13-14)
W Jezusie Chrystusie znaleźliśmy źródło naszej radości i siły – dzielimy się tym, czym Bóg nas obdarował, składając świadectwo naszego życia ku Jego chwale, bowiem wzięliśmy sobie do serca słowa naszego Mistrza: „Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie…” (Ew. Jana 14:15)
JAK POWSTAŁA FUNDACJA
Zaczęliśmy nieformalnie. Krzysiek i ja (Irek) chodziliśmy ulicami Chorzowa, głosząc Ewangelię. Spotykaliśmy osoby, w rozmowach z którymi dostrzegaliśmy możliwość służenia, chcieliśmy „opatrzyć rany, zalać je oliwą”, dlatego oferowaliśmy pomoc. Pojawiło się w nas pragnienie pomagania osobom wykluczonym społecznie – okazało się, że dla większości pierwszym krokiem do zmian mogło być uporządkowanie ich domów poprzez remont. W niedługim czasie dołączy do nas kolejne osoby tj Daria Grzesiu i Sebastian z chęcią pomocy i zaangażowania się.
Pewnego dnia poprosiliśmy o pomoc finansową na remont jednego z mieszkań i usłyszeliśmy: „Na hasioku mam wam znaleźć?” To było dla nas natchnieniem, aby spróbować dotknąć życia osób wykluczonych społecznie także w tym ich doświadczeniu – tak zaczęliśmy zdobywać fundusze, zbierając makulaturę i inne surowce wtórne. Wędrówki po śmietnikach okazały się niebywałą okazją do spotykania ludzi, którym mogliśmy głosić Ewangelię! Dziękujemy Bogu za każdą z osób, której mogliśmy zwiastować wtedy Dobrą Nowinę. Pomagaliśmy ubogim także poprzez pośredniczenie w przekazywaniu mebli, sprzętu medycznego itp. oraz żywności, które otrzymywaliśmy dla potrzebujących od firm i prywatnych osób.
W międzyczasie w mieszkaniu Krzyśka odbywały się spotkania modlitewne, w których uczestniczyło czasami nawet 30 osób, a niektórzy bezdomni w tej małej kawalerce znajdowali DOM. Przez okres trzech lat przez to małe mieszkanko „przewinęło się” około 70 osób bezdomnych, którym pomogliśmy znaleźć mieszkanie, dziesięciu z nich podjęło pracę, cztery osoby oddały swoje życie Jezusowi – dziękujemy Bogu.
W sierpniu 2013r. modliliśmy się o lokal, gdzie moglibyśmy prowadzić spotkania modlitewne i pomagać bezdomnym. W listopadzie 2013r., z inicjatywy Radnego Pana Marcina, otrzymaliśmy możliwość spotykania się raz w tygodniu przez 2h z osobami potrzebującymi w Centrum Inicjatyw Społecznych w Chorzowie – dziękujemy Bogu za tę szansę i czujemy wdzięczność względem Pana Marcina za zaoferowane nam wsparcie.
Zwróciliśmy się do Wydziału Spraw Mieszkaniowych w Chorzowie z wnioskiem o lokal dla naszej działalności. Ponieważ okazało się, że o takie lokale mogą ubiegać się tylko fundacje i stowarzyszenia, 6 grudnia 2013r. złożyliśmy dokumenty w celu rejestracji fundacji, w czym bardzo pomógł nam nasz przyjaciel z Gdańska Bartek. Dwóch z nas, chłopaki z Chorzowa Krzysiek i Irek oraz Grzesiu i Daria którzy, w dniu 24 marca 2014r. założyło Chrześcijańską Fundację „Wiara Nadzieja Miłość” w Chorzowie.